niedziela, 3 sierpnia 2014

Pure Konjac Sponge

Witajcie! Dziś recenzja gąbki 'Pure Konjac Sponge Yasumi'. Gąbkę testowałam całe 2 miesiące.
O jej istnieniu słyszałam już dawno temu i widziałam migawki z jej udziałem  na kilku blogach, ale myślałam że to drogi wydatek.






Konjac - korzeń rośliny znanej i cenionej w Japonii od ponad 1500 lat ze swoich właściwości odżywczych i zdrowotnych. Włókna byliny Konjac posiadają naturalne właściwości nawilżające, a także delikatny odczyn zasadowy, któremu zawdzięcza właściwości myjące. Gąbka przywraca skórze jej optymalny poziom pH oraz z łatwością usuwa z niej wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar sebum.  Struktura włókien Konjac sprawia, że gąbeczka delikatnie i przyjemnie masuje skórę podczas mycia, pobudzając przy tym krążenie krwi i regenerację.W naturalny sposób pozostawia skórę świeżą i czystą.

Gąbka posiada bardzo delikatną strukturę, dzięki czemu sprawdzi się przy każdym rodzaju cery (w tym alergicznej, noworodków).


Skład:  AMORPHOPHALLUS KONJAC ROOT, EXTRACT (KONJAC MANNAN), AQUA (WATER), CELLULOSE.

Cena: 19,90

Sposób użycia:  Przed użyciem należy namoczyć gąbkę w wodzie do nabrania miękkości. Zaleca się wykonywanie masażu okrężnymi ruchami. Aby cieszyć się gąbką jak najdłużej, należy wycisnąć nadmiar wody po każdym użyciu i powiesić ją w suchym miejscu

Nie należy zostawiać gąbki pod prysznicem, ponieważ wilgotne środowisko skraca jej żywotność. Nieużywana przez pewien czas - twardnieje, co jest naturalnym zjawiskiem. Po zetknięciu z wodą - ma plastyczną 'konsystencję'.

Działanie: odżywia, oczyszcza, nawilża

Po 2 miesiącach moja gąbka nadal jest 'żywotna' , co pewien czas wyparzam ją wrzątkiem, aby zapobiec mnożenia się bakterii. Gąbka idealnie oczyszcza skórę, bez użycia dodatkowych środków -  sprawdzałam to dokładnie kilka razy  i byłam pozytywnie zaskoczona. Biorąc to pod uwagę, uważam  że to dosyć ekonomiczna wersja oczyszczania naszej buzi :)
Warto wypróbować.

3 komentarze:

  1. Kiedyś miałam ogromną ochotę na taką gąbeczkę,ale ostatecznie zrezygnowałam i jej nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. tez kiedys mialam na nia ochote ale W koncu pozostalam przy sciereczce muslinowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nawet nie słyszałam o czyms takim ;p

    OdpowiedzUsuń