niedziela, 19 kwietnia 2020

Robot sprzątający MBOT500 i rabat dla Was

Witajcie w tym ciężkim dla nas wszystkim czasie 
Przychodzę do Was dziś z recenzją automatycznego odkurzacza  Moneual MBOT500. Testowałam go codziennie przez ostatnie 2 tygodnie. 


Już kilka lat zastanawiałam się nad zakupem tego typu sprzętu, zastanawiając się czy warto. Właśnie przekonałam się, że zdecydowanie TAK. Dlaczego? 
Robot zdecydowanie zaoszczędza nam czas poświęcony sprzątaniu. Posiada 3-stopniową siłę zasysającą, która w zestawieniu z inteligentnym poruszaniem się po obszarze sprzątania gwarantuje świetne sprzątanie. Zdecydowanie sprzęt docenią posiadacze czworonogów, którzy codziennie muszą pozbywać się sierści z podłóg mieszania. Mój Stefan ( teraz to przecież  nowy domownik ;)) idealnie radzi sobie z kurzem, tzw. kotami znajdującymi się głównie po rogach. Właśnie -  a'propos rogów - odkurzacz ma funkcję odkurzania boków ścian i jest to strzał w 10! Wystarczy na pilocie nacisnąć odpowiedni przycisk i zrobione. My w tym czasie możemy iść na zakupy, a Stefan zajmuje się naszą robotą. Akurat teraz te wyjścia do sklepów to może nie jest najlepszy pomysł ale przynajmniej do ogrodu :)) 

Robotem automatycznym MBOT500 możesz komfortowo sterować za pomocą pilota o ergonomicznym kształcie – wygodnie trzyma się w dłoni. Bez problemu zaprogramujesz harmonogram pracy tego nowoczesnego odkurzacza – wyruszy do działania o określonej godzinie w danym dniu. Ustawienie i zaprogramowanie robota nie sprawia żadnej trudności - nawet starsze osoby nie będą miały problemów z tym zadaniem. 

Siła zasycająca wytwarzana w odkurzaczu przez wysokiej jakości wentylator, który pracuje z prędkością 1800 obrotów na minutę kierowana jest przez zaawansowane systemy przepływu powietrza nawet w sytuacji zapełnionego kosza na nieczystości. 
Robot nie tylko zbierze z podłogi nieczystości ale także umyje nawierzchnię!
W zestawie otrzymujemy głowicę mopującą z 2 mikro ściereczkami. Mamy do wyboru funkcję mopowania - zarówno na sucho jak i na mokro. 

Dla mnie dużym atutem jest prostota w obsłudze. Robot jest pozbawiony uciążliwych klapek i pokrywek, jest bardzo intuicyjny. Zbiornik na kurz jest duży dzięki czemu ograniczona jest częstotliwość czyszczenia. W pojemniku znajduje się filtr Hepa, który odpowiedzialny jest za dokładne czyszczenia powietrza - to ważna informacja dla alergików. 
Stefan jest dosyć cichym pomocnikiem wykonującym swoją pracę. Jest niski - 8,2 cm w związku z czym wjeżdża do trudno dostępnych miejsc.
Robot na jednym ładowaniu w stacji dokującej pracuje około 2 godzin :) 

Po zakończeniu pracy wraca sam do swojego 'domku'. Naprawdę polecam Wam sprzęt, ułatwi życie. 
Po więcej informacji zapraszam: 
Na wszystkie produkty ze sklepu macie zniżkę 10% :) Hasło: przystanekcisza
Trzymajcie się zdrowo! 
Magda 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz