Dziś recenzja masła do ciała od Floslek - wersja mango marakuja, która bardzo przypadła mi do gustu.
Jest to masło o bogatej konsystencji i intensywny zapachu marakui polecane do codziennej pielęgnacji skóry przesuszonej. Zawiera oleje roślinne: słonecznikowy, babassu, masło Shea i oliwę z oliwek.
Masło:
- przynosi ulgę suchej skórze, zmniejsza uczucie napięcia, szroskości
- doskonałe do masażu
- bardzo dobrze nawilża
- łagodzi podrażnienia po opalaniu, kąpieli, depilacji
Po użyciu masła skóra jest bardzo dobrze natłuszczona, nawilżona, miękka, gładka.
Pojemność: 240 ml
Opakowanie: plastikowe, z nakrętką, pozwala na całkowite zużycie produktu
Produkt nie testowany na zwierzętach
Zapach: baardzo przyjemny!
Od 6 miesięcy jest to moje ulubione masło do ciała! :)
Nie przepadam za zapachem mango w kosmetykach, więc pewnie by mnie nie urzekło. Jednak wersje słodkie, wanilia, itp., są jak najbardziej w moim guście.
OdpowiedzUsuńTroszkę zapach przesłodzony, ale świetnie działa na skórę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach mango :) Musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuń